OBIEKT ATOMOWY 3003

Obiekt specjalny 3003 jest położony w województwie lubuskim, powiecie Sulęcińskim, leży w lesie w pobliżu drogi z Trzemeszna Lubuskiego do Wielowsi.

W związku z tym iż przeznaczeniem obiektu 3003 było składowanie broni jądrowej musiał posiadać on specjalne zabezpieczenia uniemożliwiające dostanie się do środka "osób niepowołanych". Pilnowaniem kompleksu zajmowali się żołnierze z jednostek specjalnych tzw. specnazu. Skład głowic był podzielony na kilka wewnętrznych stref, przedzielonych kolczastymi płotami. W każdej ze stref znajdowały się ziemianki wartownicze (tzw. kioski - zdjęcie), w których warty pełnili uzbrojeni żołnierze. Pomiędzy poszczególnymi strefami "spacerowali" wartownicy z psami. Jeden z płotów ogradzających obiekt był podłączony do wysokiego napięcia (Zdjęcie). Magazyny głowic były z zewnątrz pomalowane w kolorach maskujących, dodatkowo wrota wyjazdowe były osłonięte wiatami. Na górach każdego z magazynów posadzone były drzewa.

Przy głównej bramie wjazdowej na teren obiektu znajduje się plac betonowy służący kiedyś prawdopodobnie jako parking. Dalej za placem mijamy betonowy płot stanowiący pierwsze zabezpieczenie, wjazd do pierwszej strefy obiektu. Kilka metrów dalej kolejny płot, kolczasty, który kiedyś był pod napięciem. Za nim droga prowadzi przez las. Po lewej stronie odchodzą dwie dróżki, które prowadzą do silosu.

Silos (zdjęcie) to żebrowa, pierścieniowata budowla z żelbetonu, maskowana od góry drzewami, ściany frontowe pomalowane w kolorach maskujących. Z jednej strony poprzedza go rampa wyładunkowa. Silos służył przechowywaniu uzbrojonych wyrzutni rakiet, które w razie ataku wyjeżdżały i były gotowe do użycia.

Jadąc dalej główną drogą na rozwidleniu jedziemy prosto. Pomiędzy drogą kolczaste płoty oraz liczne ziemianki wartownicze. Dalej kolejne rozwidlenie. Jadąc w prawo napotykamy kolejny obiekt bazy. Był to jeden z magazynów, w którym przechowywano głowice.

Magazyn posiada dwa wyjazdy zamykane kiedyś wrotami około pół metrowej grubości, które obecnie zostały zdemontowane. Niedawno wjazdy do wnętrza wojsko zasypało ziemią osłaniając przed wstępem osób postronnych. W środku znajdował się niewielki balkon oraz podnośniki do dźwigania głowic, przechowywanych w bocznych nawach głównej hali. Ponadto taki magazyn wyposażony był w urządzenia chłodzące, wentylacyjne. Z przodu, lub z boku znajdowały się rampy wyładunkowe oraz wiaty maskująco transportowe. Po wiatach pozostało niewiele śladów, zostały zdemontowane i wywiezione na złom.

Drugi magazyn dokładnie takiej samej konstrukcji znajduje się niedaleko pierwszego.Wejście do środka jest rónież zasypane. Przy nim także rampy z widoczniejszymi pozostałościami wiaty. Aby do niego dojechać na ostatnim rozwidleniu trzeba pojechać w lewo.

W obiekcie nie napotkałem na budynki mieszkalne. Wygląda na to, że wartownicy i zaopatrzenie musiało być tam dowożone codziennie z pobliskiego Wędrzyna. Obiekt podlegał zresztą pod jednostkę stacjonującą w Wędrzynie.

Obiekt w okolicach Wielowsi został wybudowany wraz z 2 innymi w latach 1967 - 70. Budowy dokonało polskie wojsko. Potem obiekt przejęli Rosjanie, którzy zajmowali się pilnowaniem składowanej tam amunicji. Według ujawnionych niedawno informacji w magazynach znajdowało się około 60 ładunków, wśród których były głowice o mocy 500 kt, 200 kt, 10 kt, a ponadto bomby lotnicze o mocy 200 kt, 15 kt i 0,5 kt.

Poniżej kilka fotografii z obiektu, mapa okolic oraz zdjęcie lotnicze, na którym prawdopodobnie jest widoczny ten obiekt.